Kółko poetyckie im.wujka Staszka mistrza ciętej riposty

Gość

widze ze mój długopis i mój zakreślacz robią światową słąwe:) Smile

kropka

yhm gosc to ja tylko jakos mi sie nie zalogowąło. CO Z GÓRAMI Gie dwo

ksiazul

w każydm temacie jest taki moment że już nikt nic nie pisze...a że ten temat jets tai cudny to musiałęm to zmienić....

Jaś

my tu zagladamy caly czas czekajac na nowe wyzyginy Wujaszka:) napisz cos wkoncu zulu:)

Jaś

a tak juz prywatnie to "spierdalaj" Razz

ksiazul

no trza by coś ukulac...
a tak poza tym zgubiłem kajś "wierszyk dla pani z ksera" i tak mi sie zdaje że coś jeszcze spłodziłęm w między czasie....a no i Cyz ma wkleić ballade...ma moja permisje...

cyziu

hmm, jak masz w wersji elektronicznej ballade to wklej...

ksiazul

mam...ale sam se wklej...!!! przyczyń sie do realizacji planu i weź przepisz...!!

sztympelek

ja chce lekcji mistrza z poetyki..niekoniecznie kiblowej..wolalabym ody do Adasia...co by zrozumial...pewne sprawy;] i Zul i Mefiu..niech zamirszcza tutaj woje wypociny w tej kwestii;P

Carol

heh, wreszcie się zalogowałam, to i wklejam kolejna twórczość Żula

"List do Mikołaja"
1.
Pisał Jaś do Mikołaja:
"Kiedy mi obrosną jaja?"

Zmartwił się Mikołaj Święty
gadał z sobą jak jebnięty

2.
"O shit-kupa, to czort jaki?
Skąd ja wezmę mu łoniaki

Nie pomoże elfie grono
przecież łyse mają łono"

3.
"Cicho, cicho coś mi świta
ale ze mnie była pita

Wezmę jakieś kudły z łóżka
potem z czarnym sprayem puszka"

4.
Będzie miał Jaś owłosienie
na moszenkę cud marzenie

Wzioł przymierzył Jaś łoniaki
pasowały nowe kłaki

5.
ALe chłopiec wciąż wkurzony
czyżby prezent nietrafiony?

Nie dziękuje tylko bluzga...
"Za rok ma być większa RÓZGA"

Smile

Jaś

brawo:) hehe naprawde dobre;)

ksiazul

I tak już nikt tego nie czyta, ale update się przyda. Kilka dzieł zaginęło [ jak cudny wiersz Mefjuta który napisał dla mnie, albo "Wierszyk dla pani z ksera"], kilka zniszczyłem, kilka pozostało bytem intencjonalnym. lecz to co mogę to opublikuje:

Ballada o pecie na chodniku
[również prezent mikołajkowy]

[Cyziowi]

W mieście przemysłowym
gdzie hutnicy „walczą” z blachą
mamy placów oraz skwerów
tyle co włosów pod pachą

Jest też jeden taki brudny
śmierdzi prawie niczym dupa
pełny ławek jest zaplutych
tam znalazłem właśnie TRUPA

Leżał jak padł pod latarnią
wszyscy wokół go mijali
Nikt nie patrzy już pod nogi
teraz każdy na przód wali

Ja się jeden zatrzymałem…

Choć raz pierwszy go widziałem
pochylając się nad trupem
już historie jego znałem:

Nigdy nie bał się nikogo
ciągle był wyprostowany
lubił karty, dać po mordzie
ubiór zawsze miał zadbany

W paczce było ich dwudziestu
jednakowo się nosili
wielkich wrogów mieli pełno
zawsze wszędzie dym robili

Myśleć można by przez chwilę
rozbić paczki nie da rady
w życiu często się mylimy
tam trza było tylko baby

Jeden gest – już był w jej mocy
z paczki szybko go wyrwała
on zapłonął doń miłością
tańczył dla niej jak mu grała

Byłby tak trwał i po dzisiaj
gdyby ona go kochała
lecz miłości tam nie było
tylko się stymulowała

A nieszczęśnik - trup już teraz
dla niej cały się wypalił
kiedy ona go rzuciła
tuż pod stopy się jej zwalił

Zamiast wesprzeć upadłego
przydepnęła go bucikiem
obróciła się na pięcie
poszła sobie w czort…chodnikiem

Skończył żywot tam spalony
jedno co mu z niej zostało
to ślad szminki jej czerwonej
który zdobił jego ciało…

…

Ziomki jego usłyszeli
co koleżce ich, zrobiła
serce chore jej sprawili
z rakiem się zaprzyjaźniła

…

Weź historię tą za przykład
i pamiętaj morał taki
„Żaden pet co jest skurzony
Nie powraca już do paki”

Moje haiku [zgłoszone do konkursu haiku - obie prace otrzymały wyróżnienie]

I

Jesienny deszcz
W małym lasku kupa
Mokrutka dupa

II

Słońce przygrzało
Od muszek się zaroiło
Szambo wybiło

Żuczku [wierszyk napisany pod wpływem emocji jakie wywołała we mnie akcja zaklejania torebek z herbata w Fanaberii]

Żuczku, Żuczku pacz się strać,
nie dam ci w herbacie spać!

Pozaklejam torebeczki,
by przypadkiem twe kupeczki,
do parzenia nie trafiły,
by się w czaju nie topiły.

Zaklejajmy wszyscy paczki,
WALCIE SIĘ NA RYJ ROBACZKI!

Jaś

Piekne:) Koolezanki Zuza i Marzenka tez byly zachwycone:)

ksiazul

Głask przyjety. A tak na marginesie jak jakies czyjes kolezanki chwala moje dziela to wolal bym zebyscie wklejali ich zdjecia. Zebym potem wiedzial komu podziekowac za chwalenie Razz

Jaś

chciałem sie jeszcze pochwalić ze wiersza "list do świętego mikołaja" nauczyłem sie nawet na pamięć Smile

Kurcze tylko nie wiem dlaczego moje koleżanki tego wiersza akurat nie lubią Razz

i obrażają sie kiedy jego fragmenty zapisuje im w notatkach;P